Jedno spotkanie w studio i dwie zupełnie różne stylizacje. Nie byłam przekonana do tego pomysłu (tym bardziej, że musiałyśmy sobie tym razem radzić bez wizażystki), ale ostatecznie jestem zadowolona chyba bardziej z tej nieplanowanej stylizacji z gorsetem, niż z tej, na którą byłyśmy umówione, czyli białej.
Rogi pojawiły się jako inspiracja po wizycie na wystawie malarstwa Wlastimila Hofmana, którą jeszcze do końca lutego można oglądać w Zielonej Bramie (chyba będę musiała się wybrać na nią jeszcze raz przed zamknięciem). Pełno u niego faunów, syren, aniołów z motylimi skrzydłami i innych baśniowo-mitologicznych postaci.
pozowała Daria: http://www.maxmodels.pl/modelka-daria2601.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz