poniedziałek, 15 kwietnia 2013




Podwórkowi chuligani ;)

[w rzeczywistości byli bardzo grzeczni]

Rolleicord III, negatyw B&W Shanghai i moje marne skanowanie. Na ostatnim zdjęciu, o dziwo, nawet udało się uchwycić w ruchu rzucane jabłko, choć spodziewałam się, że wyjdzie bardziej rozmazane. Czasów nie pamiętam, ale były dość krótkie, bo było sporo światła (zdjęcie robione około 11 rano).
Kontrast trochę kuleje, szczególnie na dwóch pierwszych klatkach, ale z drugiej strony, nie chciałam go sztucznie podkręcać, tym bardziej, że te epokowe zdjęcia często też mają raczej mdły kontrast.

To już ostatnie zdjęcia z tego wypadu, które chcę tu zaprezentować. Więcej w albumie po kliknięciu TU.

Kolejne, tym razem z zupełnie innej beczki, w drodze...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz