Nareszcie będę mogła się zastosować do tej mądrości ludowej. A wszystko dzięki temu, że dostałam długo wyczekiwane, ręcznie szyte buty własnego projektu. Podkuwane oczywiście :)
Więcej informacji na temat samych butów i innych wspaniałych tworów Roberta można znaleźć TU.
A poniżej zdjęcia z wczorajszego wypadu do studia:
Prawda, że są wspaniałe? :)
ach! no ach! ależ są fajne, trochę zabawne i jeszcze pięty w łuskę!
OdpowiedzUsuńHa, wiadomo, w końcu to buty dla gadziny :). A wiesz, kto mnie zaraził tym wzorkiem? :)
Usuńha ha... no bladego pojęcia nie mam kto może taki wzorek lubić ;>
Usuń